Jak sfinansować zakup sprzętu drukującego?

Autor | Optymalizacja i porady

zakup sprzętu drukującego

Chcąc utrzymać konkurencyjną pozycję na rynku, musisz inwestować w rozwój firmy. Bywa, że potrzebujesz nowoczesnego sprzętu drukującego, a nie masz na ten cel wystarczających środków. Najprostszym rozwiązaniem wydaje się kredyt. Jednak nie zawsze bank chce go udzielić, koszty obsługi zadłużenia są wysokie, a do tego dochodzą trudne do przezwyciężenia ograniczenia prawne. Wyjściem z patowej sytuacji mogą być alternatywne formy finansowania lub rezygnacja z zakupu na rzecz dzierżawy lub leasingu.

Trudno wyobrazić sobie prowadzenie firmy bez drukarki czy najprostszego MFP. Nawet jednoosobowa działalność nie obejdzie się bez urządzenia drukującego. Firmy rozpoczynające działalność muszą uwzględnić w budżecie fundusze na zakup pierwszego sprzętu drukującego – pozostałe na jego modernizację. Środków na ten cel można szukać nie tylko w oszczędnościach czy kredytach.

Unia wspomaga innowacje

Wbrew dość powszechnej opinii Unia Europejska nie jest źródłem łatwych pieniędzy. Można uzyskać wysokie bezzwrotne wsparcie, ale w zamian trzeba trochę się postarać na wszystkich etapach: począwszy od wyszukiwania właściwego programu, przez pisanie wniosku, aż po jego rozliczenie.

W latach 2014–2020 za kluczowe będą uważane inwestycje związane m.in. z zakupem nowoczesnych maszyn oraz wdrażaniem technologii i szeroko rozumianą automatyzacją. Choć zmieniają się nazwy programów, to zasadniczo finansowane są projekty innowacyjne.

Innowacyjność, projekty naukowo-badawcze czy wdrażanie nowych technologii – wszystko to wymaga nowoczesnych, wydajnych urządzeń do druku, kopiowania i archiwizacji mnóstwa dokumentów.

Jak zacząć przygodę z funduszami europejskimi? Pierwszy krok to wizyta, a właściwie regularne wizyty na stronach Portalu Funduszy Europejskich, na których zainstalowana jest wyszukiwarka dotacji. Pieniądze możemy otrzymać tylko z tego RPO, na którego terenie działania jesteśmy zameldowani.

Odpowiedniej dotacji możemy szukać na własną rękę, czerpiąc wiedzę z konsultacji udzielanych przez pracowników podmiotów odpowiedzialnych za obsługę funduszy.

Druga opcja to wynajęcie firmy zajmującej się pisaniem wniosków i ich obsługą. Jest to lepsze, a często jedyne rozwiązanie dla tych firm, które nie mają odpowiedniej komórki lub choćby obeznanego z tematem pracownika. Zdawanie się w tej sprawie na zdrowy rozsądek i logikę – bez wiedzy o mechanizmach działania funduszy – zazwyczaj nie przynosi oczekiwanych efektów. Lepiej włożyć trochę czasu i energii w wyszukanie skutecznej firmy i zapłacić jej za to, żeby nasze oczekiwanie skojarzyła z odpowiednim programem unijnym.

24 tys. zł na własny biznes

Tyle maksymalnie można dostać z Urzędu Pracy na założenie własnego biznesu. To zazwyczaj równowartość 4-6 średnich pensji w sektorze przedsiębiorstw. Żeby mieć szanse, trzeba spełnić wiele warunków formalnych, a przede wszystkim być zarejestrowanym jako osoba bezrobotna.

Formalności jest sporo, a kwota do uzyskania nieduża. Jeżeli jednak nie ma się innego źródła finansowania, to rozwiązanie może mieć swoje zalety. Tym bardziej że napisanie wniosku można za niewielkie pieniądze i pewien procent dotacji (jeżeli zostanie przyznana) zlecić jednej z firm zajmujących się zawodowo obsługą tego typu dotacji.

Dotacja jest bezzwrotna – pod warunkiem, że działalność będzie prowadzona przez wymagany czas (najczęściej 12 miesięcy). Nawet jeżeli później splajtujemy, to zachowamy zakupiony z dotacji sprzęt.

Leasing i wynajem: użytkujesz, nie inwestujesz

Z danych na temat popularności leasingu sprzętu drukującego w Polsce wynika mniej więcej tyle, że jest to forma oferowana i stosowana, jednak ciągle mało popularna. Raczej kupujemy niż dzierżawimy. Powodów jest wiele i nie zawsze decyduje ekonomia – tym bardziej że koszty leasingu w Polsce są stosunkowo niskie w porównaniu do innych krajów europejskich.

Leasing lub długoterminowy wynajem może być bardzo korzystnym rozwiązaniem w sytuacji, gdy potrzebujemy parku maszynowego na z góry określony czas. Wiedząc, ile dokładnie będzie nas kosztowało prawo użytkowania sprzętu, możemy dokładnie zaplanować budżet. A przy ewentualnym niepowodzeniu przedsięwzięcia znacznie ograniczyć straty.

Chcesz dowiedzieć się więcej na temat urządzeń drukujących? Chcesz dobrać odpowiednie urządzenia do swojego biura? Skorzystaj z pomocy specjalistów i skontaktuj się z naszym doradcą handlowym.

Kamil Gamrat – kg@kserkop.pl

tel. 609 506 503

A może jednak kredyt?

W ostatnich latach dużo zmieniło się na lepsze w podejściu banków do młodych firm. Pojawiło się wiele możliwości wzięcia kredytu bez konieczności minimalnej, kilkuletniej obecności na rynku. Można nawet ubiegać się o kredyt na założenie działalności.

W ramach programu „Wsparcie na starcie” maksymalna kwota wsparcia wynosi 70 tys. zł. W przeciwieństwie do dotacji z UP w tym przypadku nie ma zakazu wchodzenia w spółki. Już na etapie pisania biznesplanu można działać w porozumieniu z przyszłymi wspólnikami.

Pieniądze z sieci

Nieco „egzotyczną”, lecz coraz bardziej popularną formą pozyskiwania funduszy jest finansowanie społecznościowe. Istnieje wiele portali crowdfundingowych, na których można założyć konto i za niewielką opłata rozpocząć zbiórkę pieniędzy na dowolny cel.

Czy uda nam się w ten sposób pozyskać pieniądze na zakup sprzętu drukującego? To zależy od tego, jak przedstawimy swoje potrzeby i cele, i na ile nasza idea trafi w oczekiwania potencjalnych darczyńców. Spektakularne sukcesy takich pomysłów jak fidget cube mogą być zarówno zachętą, jak i stanowczym argumentem przeciw korzystaniu z finansowania społecznościowego w poważnym biznesie.

Ostatnio zmodyfikowane: 7 marca 2018